Kaliski Klub Filmowy

syla

mieliśmy okazje obejrzeć juz wszystkie 3 części hehe.Mnie osobiście chyba najbardziej podobała sie druga.Sam pomysł uważam za naprawde fajny, bardzo lubię tą serię. z każdą częscia staje sie coraz bardziej waleczna ale w sumie i też-coraz bardziej zagmatwana. Nie podoba mi sie tylko to, ze zamierzają kręcić czwartą część- wydaje mi sie ze juz wystarczy- nie potrzeba naginać ilości kosztem jakości. Z filmem na pół fantasy zawsze tak jest ze mozna wymyślić co sie da, ale trzeba znać jednak jakąś granicę zeby to wymyślone nie bylo zbyt popaprane. Mnie sie i tak wszystkie części podobały, Piraci mają klimat.Muzyka tez jest swietna. ooops - I have dropped my brain Very Happy

niektóre teksty przejdą do historii:)

maj

Początek filmu trochę mnie zawiódł, szczególnie gra aktorska panny Keiry
Knightly, chodzi mi o moment, kiedy musiała poddać się rewizji osobistej przez Singapurczyka. Miała wypaść chyba śmiesznie, ale te jej miny były takie naciągane... masakra, widać dziewczyna nie ma talentu komediowego. Na szczęście film się rozkręcił. Momentami dłużył mi ię, ale ogólnie rzecz biorąc jestem całkiem zadowolona. Było dużo ciekawych kadrów, szczególnie ten, gdy Jack wąchał orzeszka Wink

Podoba mi sie zakonczenie. Nie do konca szczęśliwe. Wiadomo więc, że teraz nasi piraci wyruszą po eliksir młodości. Szczególnie przyda się pani Turner, he he...

Piotrek C.

madelf

Jedynie motywu ze spadochronem nie mogę przeżyć.. W następnej części to pewnie Jack ucieknie naprędce złożonym samolotem:P

syla

tez mysle ze ten motyw ze spadochronem byl slaby. a tak w ogole hej MJ Wink

ps wlasnie sie skapłam ze jestem narratorem :p chyba władca umysłów bylo fajniejsze....

Piotrek C.

No wlasnie, wtiamy MJa ponownie! Cool avatar. Widze tez, ze nie tylko rangi sie zmienily, ale tez wylecieli uzytkownicy-spamboty.
A wracajac do "Piratow", nie pamietam tej akcji ze spadochromem. W ogole mam wrazenie pewnego przesytu po tym filmie, lepiej wrecz pamietam sekwencje z zeszlorocznej czesci.

maj

Rzeczywiście przesadzili z tym na maksa, ale jakby tak ogólnie rzecz biorąc, to cały film był przesadzony, więc utrzymali się w konwencji.
A swoją drogą to jeszcze chciałam dodać, że choćby nie wiem jak bardzo Jack Sparrow byłby urzekający, zajefajny i prp (albo por Smile

nie powinni przesadzać z ilością tych filmów. Spójrzmy prawdzie w oczy. Całość nakręca postać Jacka. Ale ileż można...
P.S.
MJ, wcale, ale to wcale nie leży mi, że znowu jestem amatorem!

syla

no zobacz nie jesteś -jesteś narratorem. wrrr i to tak jak ja :p zaraz sie okaże ze MJ wymyślil sobie motyw ze spadochronem a ja sie dalam nabrac :p nie ogolnie pamietam ze cos takiego bylo tylko nie wiem w jakich okolicznościach.
ostatnio wpadłam na Youtube na krotki filmik pzredtawiajaćy przebój roku 2006 " 300 snakes on a Pirate " tym Pirate byl oczywiscie Jaack Sparrow ( uuuubaga) filmik slaby wiec go nie wrzucam :/