Kaliski Klub Filmowy

Amairgen · Wysłany: Czw 15:07, 22 Mar 2007 Temat postu: Hooligans

Ech..dawno mnie tu nie było Wink

ale zostałem zmobilizowany, więc jestem:). Od razu przejdę do tematu:>. O filmie słyszałem już wcześniej, ale jakoś nie miałem okazji by go obejrzeć, później o nim zapomniałem i wreszcie gdy ostatnio wpadłem na pomysł ściągnięcia "Rysia"..pod nazwą ów polskiej komedii krył się właśnie "Hooligans":>. pomyślałem, dobre co jest;>
Film jest wart polecenia, bo pokazuje bez ogródek środowisko angielskich kibiców. Cześć osób zapewne może przyciągnąć Elijah Wood (Frodo z "Władcy Pierścieni" :>) amerykański student, który przyjechał do rodziny w Anglii, gdzie zaczyna się jego przygoda nie tylko z ciemną stroną footballu, ale i grozą życia. Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, że obok naszego życia istnieje także inne, skrajnie różne i to jest jeden z ważnych aspektów tego filmu, choć nie jedyny!
Polecam film, a tych którzy go już widzieli zachęcam do dyskusji.
Pozdrawiam i obiecuje poprawę w dyskusjach na forum:)

Amairgen · Wysłany: Czw 15:11, 22 Mar 2007 Temat postu:

PS. Dlaczego pod nickiem wyświetla mi się amator..trochę mnie to drażni;)

Piotrek C. · Wysłany: Czw 23:32, 22 Mar 2007 Temat postu:

maj · Wysłany: Pią 22:22, 23 Mar 2007 Temat postu:

Chciałabym zobaczyć ten film. Czytałam o nim skrajnie różne recenzje i sama chciałabym sie przekonać które są prawdziwe.
Swoją droga ciekawe jak poradził sobie Frodo Baginns, czy był przekonujący w roli tego "złego". Jak do tej pory grał chyba tylko pozytywnych bohaterów.[/url]

Amairgen · Wysłany: Sob 13:24, 24 Mar 2007 Temat postu:

Jak uda mi się nagrać na płytę, to Ci pożyczę Wink

Co do samego filmu i Twojego Piotrek pytania, myślę, że w polskich realiach mógłby się sprawdzić, choć mimo wszystko polscy kibole, to raczej "debile bez zasad' (nawalają każdego kogo spotkają, a nie tylko klubowych przeciwników Wink

). Kilka scen z filmu mogłoby mieć przekład na nasz grunt, np. "ustawki" w wyznaczonym miejscu, w celu rozwiązywania sporów Wink

.
Zastanawia mnie tylko czy podobna solidarność, jak pokazana w filmie- na śmierć i życie, miałaby także zastosowanie u nas Question