Kaliski Klub Filmowy

Piotrek C. · Wysłany: Pon 23:57, 13 Mar 2006 Temat postu: Filmy, na ktore czekamy

Czy sa jakies filmy obecnie w produkcji, badz czekajace na dystrybucje w Polsce, ktore chcecie zobaczyc?
Dla mnie sa to:
"V for Vendetta" - film napisany i produkowany przez braci Wachowskich, dosc prowokacyjny film akcji o terroryscie. Na podstawie komiksu Alana Moore'a. Wprost nie moge sie doczekac. Trailer tu: [link widoczny dla zalogowanych].
"The Fountain" - ale schiza!!! Totalnie dziwne s-f autora "Requiem dla snu". Obrazki w trailerze urywaja leb. [link widoczny dla zalogowanych].
"X-men: The Last Stand" - najnowsza czesc przygod ulubionych przez mnie mutantow. Nie podoba mi sie rezyser, nie podoba to, co slyszalem o tym, kto zginie, ale mysle, ze na film i tak sie wybiore. [link widoczny dla zalogowanych].
"Tsotsi" - zdobywca Oscara za film nieanglojezyczny. Z RPA. Zapowiada sie super. [link widoczny dla zalogowanych].

A Wy, na co czekacie?

syla · Wysłany: Czw 18:23, 23 Mar 2006 Temat postu:

hejka,
ja tez mam pare produkcji za ktorymi wygladam. a filmow,ktore juz byly a chcialabym zobaczyc mam mnostwo.
"V jak Vendetta" moze byc calkiem ciekawe,widzialam trailer i super jest ten moment kiedy tarcza zegara na Big Benie wylatuje w powietrze:)filmu jeszcze nie widzialam.
Mnie osobiscie strasznie korci do:
"The Piano Tuner of Earthquakes" braci Quay-nie widzialam zadnego filmu ich autorstwa ale ten zwrocil moja uwage.Czy byl juz w Polsce?tutaj chyba juz byl,nie wiem za bardzo...
tylko sie nie smiejcie-"Ice Age2"-wygladam na to tez.Przewiduje dobra zabawe bo pierwsza czesc mi sie bardzo podobala...
Chcialabym tez zobaczyc "The white countess"(rez James Ivory-gdzies czytalam ze to ten co wyrezyserowal "pokoj z widokiem" tytul znam ale filmu nie widzialam).zazwyczaj nie czytam duzo o akcji przed obejrzeniem filmu,nie chce sie dowiedziec za duzo-po prostu mysle-to chce obejrzec i juz.Albo aktorzy,albo rezyser,albo po prostu fajny trailer czy plakat.

Piotrek C.

Oki, dawno nikogo tu ne było i forum jest pretty much martwe, ale w ostatnim desperackim akcie postanowiłem coś napisać.
Z filmów, ktre wymieniłem w poprzednim moim poście udało mi sięzobaczyć "X-men 3" i "V for Vendetta". Pierwszy w kinie, drugi niestety nie. Opinie?
"X-men3" ogólnie ssie, nie umywa się do poprzednich części. Nie napiszę więcej w tej chwili, powiem tylko, że nawet zdjęcia były brzydkie (tak jest, jak operator opuszcza film po 2 tygodniach, jego obowiązki przejmuje operator steadicamu do czasu aż znajdą kogoś nowego). A, jescze jedno: nie chodźcie do Silver Screen na filmy, chyba, że chcecie zapłacic przawie 2 dychy za nieostrą i żle ustawioną na ekranie projekcję. Wstyd! A ludzie się zastanawiają, czemu nikt już nie chodzi do kina.
"V for Vendetta"? Ogólnie - świetny.
"Fountain" wyjdzie dopiero jesienią, "Tsotsi" jakoś nie udało mi się zobaczyć.

Teraz czekam na "Kochanków z Marony" (już są w kinach, tylko nie mam kiedy iść przez pracę), a dziś widziałem trailer filmu s-f "Children Of Men". Bardzo fajnie się zapowiada. Trailer jest [link widoczny dla zalogowanych].

Sorki że post taki ogólnikowy, ale przecież i tak nikt tego nie czyta.

syla

oki ja przeczytalam,w ogole zszokowalo mnie jak na poczcie zobaczylam"masz odp do Twojego ostatniego tematu"/mysle-choinka co to jest?
no wlasnie a w ogole czemu forum zamarlo?widujecie sie czasem moze?krecicie cos?
ja zadnych z tych filmow nie widzialam ale ostatnio wybralam sie na "Piraci z Karaibow-dead man's chest" i w sumie mi sie podobalo tylko moze troche za dlugie.i nie wiedzialam ze kreca trzecia czesc wiec na koncu w ogole nie wiedzialam czemu sie tak skonczyl...
a co bym chciala zobaczyc wkrotce to ten wind which shakes the Barley.hmm.dobra wiadomosc jest taka ze zmienilam prace i mam nowa od trzech miesiecy i w tej pracy mam darmowe bilety do kina.zla jest taka ze tylko do jednego kina w ktorym sa takie "hity" jak:"Superman returns"(tez widzialam),"Aquamarine","2fast 2furious",i komedie romantyczne z JLo. lal.
odezwij sie ktos-fajnie by bylo przywrocic forum do zycia..

Piotrek C.

syla

co ja ostatnio widzialam to "Break-up"z Jennifer Aniston i Vince Vaughn.pierwsza polowa filmu jest calkiem smieszna,nawet mialam niezly ubaw.i jakos tak sympatyzowalam z Garym(chlopak Aniston),bo na nazwisko mial Grabowski i nosil kosdzulke z napisem "polish&proud"...po drugiej polowie troche sie zgubilam i nie wiedzialam do czego to wszystko prowadzi.czy bedzie happy end czy co?i o co w tym wszystkim chodzi?i skonczylo sie dziwnie-inaczej niz wszystkie inne filmy tego"typu"(czytaj komedie romantyczne)wiec pewnie to nie byla komedia romantyczna.troche taki niewyrazny,ale dosyc smieszny.

syla

Oki jestesmy swiezo po Oscarach...biedny Scorsese wreszcie zostal wynagrodzony:)Oscary przypomnialy mi ze mam pare filmow na mysli które w sumie fajnie by bylo zobaczyc.
1.Oscarowska "Queen"-(nie dlatego ze Helen Mirren dostala Oscara...no dobra moze troche).Intryguje mnie ten film a raczej to co o nim do tej pory wiem.Ciekawy dla mnie jest sam temat Queen,bo ogolnie dla Brytyjczykow krolowa jest nienaruszalna-jest zimna ale i tak (prawie)wszyscy ja lubia.Kazdy chcialby zajrzec jej za zaslone i dowiedziec sie co ukrywa ale akceptuja ja taka jaka jest.A tutaj film o jej zyciu wlasnie zza zaslony.Wg mnie musial byc trudny do zrobienia(a na pewno dla Mirren do zagrania) i autorzy musieli byc chol...e ostrozni.Zreszta kto wie moze krolowa sama zainicjowala jego produkcje zeby sie ocieplic w oczach swojego 'ludu'(teoria spisku-hehe).Zobaczymy.
2."Niewygodna prawda" nie wiem kto rezyserem ale wiem ze pomagal Al Gore candiadate na prezydenta.Pewnie wmieszal sie do tego aby zyskac w kampanii prez ale ogolnie on jest za ochrona srodowiska i to manifestuje.Film pewnie z deka przerysowany i to dlatego zeby ludzi przestraszyc.Moze i dobrze ale na dluzsza mete to pewnie niewiele da ale zawsze warto o tym mowic.
3.Dwa filmy z Cate Blanchett "Notatki o skandalu" oraz "Dobry niemiec".Ten pierwszy bo lubie takze Judi Dench.Film zapowiada sie na obraz o walce charakterow na wyniszczenie.Ten drugi,bo stylistyka pewnie bedzie podobna do "Good night good luck" a to mi sie podobalo.Moze tym razem nie bede sie wsciekac w kinie z tego powodu ze nie rozumiem co jest grane.
aha i jeszcze "Little children" z Kate Winsletowa.O nim wiem niewiele ale tak tez jest fajnie.

maj

Też chciałaby zobaczyć "Little children". Widziałam zwiastun
[link widoczny dla zalogowanych]
Wprawdzie za dużo nie wyjaśnia, o czym będzie film, ale wprowadza w stan napięcia... Ciekawe, co na na ten temat Piotrek, w końcu jego "muza" gra jedną z głownych ról Wink

Zerknęłam też na zwiastun "Notatek o skandalu". Zapowiada sie mocny film. Chętnie obejrzę.
Ciekawa jestem "Renaissance". Animowany film SF. Na plakacie reklamuje go hasło "Krok dalej niż Sin City". Hmm... dużo mi to nie mówi, bo tez nie widziałam.

syla

hi no to zbieramy sie do kina w najblizszym czasie:)Zwiastun do "Little children" tez widzialam i rzeczywiscie niewiele wyjasnia.I niech tak zostanie

Piotrek C. · Wysłany: Czw 14:26, 01 Mar 2007 Temat postu:

No bardzo chetnie wybralbym sie do kina.

maj · Wysłany: Śro 16:48, 07 Mar 2007 Temat postu:

Kiedy kupowałam kumpeli na jej urodziny "Cowboy Bebop Movie", znalazłam film "Nikotyna" w wyjątkowo przyjaznej cenie 10 zł. A że już o nim kiedyś czytałam i pamiętam, że zaintrygował mnie, stwierdziłam, że go biorę. Tak więc jestem posiadaczką filmu "Nikotyna", a ponieważ nie mam w Zielonej odtwarzacza DVD i mogę jedynie czekać na dobrą wolę kumpeli, która ma full roboty na kompie, jeszcze go nie widziałam Sad

Reżyserem jest Hugo Rodriguez, nie wiem czy to komuś coś mówi, bo mi nic. Ale ja się niezbyt znam na reżyserach.
O czym film jest?
"Meksyk. Za pomocą swojego komputera Lolo potrafi naprawdę nieźle namieszać. Jeden mały błąd powoduje całą kaskadę nieoczekiwanych wypadków i dziwnych zbiegów okoliczności, w wyniku któych krzyżują się losy bohaterów, co doprowadza do straszliwego zamieszania, rozgrywającym się w czasie rzeczywistym, w ciągu 93 min trwania filmu.
W tajemniczych okolicznościach znika 20 diamentów. Próby ich odszukania zmieniają ulice miasta w prawdziwe pole bitwy. Ósemka bohaterów szpieguje się wzajemnie, goni, strzela do siebie i morduje na różne sposoby."
Taki jest opis na okładce. Ciekawe, ciekawe...
Dam znać, gdy w końcu uda mi się go zobaczyć.

maj · Wysłany: Śro 17:20, 07 Mar 2007 Temat postu:

I wiecie, co bym chciała jeszcze zobaczyć? "300", film o bitwie pod Termopilami między garstką elitarnych wojowników Spartańskich, a perską armią. Zwiastun powala swoją wizualną stroną. (Widzieliśmy go przed "Pachnidłem".)
[link widoczny dla zalogowanych]
Ale boje się, że w filmie postawiono przede wszystkim na efekty specjalne, a odpuszczono sobie z resztą. Mam nadzieję, że się mylę i że całość będzie dobra.

Piotrek C. · Wysłany: Śro 17:30, 07 Mar 2007 Temat postu:

O, ja tez czekam na "300". This is Sparta!!!

Chcialbym zobaczyc, jakim rezyserem jest Zach Snyder. Bo jego nastepny projekt to kolejna ekranizacja komiksu, i to nie byle jakiego, bo "Straznikow". Slyszalem, ze koles na pare kobtrowersyjnch pomyslow a propos tego filmu, np. nakrecenie scen z piratami, czyli "komiksu w komiksie". Troche glupie dla mnie.

syla · Wysłany: Śro 19:46, 07 Mar 2007 Temat postu:

O "Nikotynie" slyszalam dosyc duzo dobrych rzeczy,podobno jest ciekawy.Jezeli cala plejada niespodziewanych wypadkow i przypadkow to moze byc fajne.Ogolnie to bardzo lubie motyw przypadku i tego jak krzyzuja sie losy dotad obcych sobie ludzi.
Ja mam teraz "Kotrolerow"-rez.Nimrod Antal- na dvd(pozyczone) tez slyszalam ze dobry-nawet nie wiem czy nie od Was. Jak obejrze to tez napisze co nieco." Male co nieco."
Tez pamietam ten zwiastun do "Sparty" a i moja dawna slabosc do filmow historyczno-bitewnych nie wygasla jeszcze calkowicie. We will see.

syla · Wysłany: Pon 1:09, 12 Mar 2007 Temat postu:

Hejka widzialam "The Queen".
Moj tytul do tego filmu to "Duty first,self - the second"-zreszta to mowi sama queen pod koniec filmu.
Helen Mirren odwalila kawal dobrej roboty,really.Ona jedyna jest wiarygodna i wyroznia sie spomiedzy tych aktorow, ktorzy grali czy Tony`ego Blaira czy ksiecia Karola.Jej akcent jest swietny,jej chód jest swietny,gesty,mimika -wszystko. Powodem wg mnie aby zrobic ten film moze byc po czesci fakt,ze brytyjska monarchia jest moze nie tyle w stanie kryzysu,ale troche nie na czasie.Od czasu do czasu ludzie sie zastanawiaja czy nie lepsza bylaby jakas republika demokr. czy konstytucyjna.Ten film tak jakby chcial powiedziec Brytyjczykom-spojrzcie monarchia to tradycja, wprawdzie jest przestarzala,ale nie slepa i tez potrafi isc z duchem czasu w swoim tempie i na swoj sposob.Nie wiem, czy wszystkie zdarzenia w filmie naprawde mialy miejsce,jesli nie mialy to moje wywody sa troche nietrafione...Film zaczyna sie tej nocy kiedy ksiezna Diana miala wypadek i konczy sie jej pogrzebem.Czyli tydzien czasu,dzien po dniu.Zreszta dowiem sie jak bylo naprawde.
Podobalo mi sie to jak do filmu wprowadzili osobe ksieznej Diany.Ten motyw z wydarzeniem w tunelu Alma akurat nie przypadlo mi jak to zrobili,ale za to wszytsko pozniej-tak.Diana wylania sie z ekranow,z gazet...Patrzy z telewizora,przemawia z ekranu, spoglada zza okladek kolorowych magazynow. W pewnym momencie widac jak Elzbieta jest jej popularnoscia przytloczona,osaczona nawet i nie wie co z tym zrobic. Chyba czuje ze stare konwenanse tu nie pasuja ale jednoczesnie za bardzo jest do nich przywiazana... Ale to nie jest film wylacznie o Krolowej.To tez film wlasnie o Ksieznej Dianie, o Tony`m Blairze i troszke tez o ksieciu Karolu(ale jest troche slaby).
Ale wazelina no prosze.No dobra dowale cos-muzyka moglaby byc lepsza. Jakos nie porywa. Jest tez troche takich motywow typowo komercyjnych, ale w tle calosci troche potem giną.
Wedlug mnie warte zobaczenia.