 |
Kaliski Klub Filmowy Amatorska grupa filmowców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maj
reżyser
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Nie 16:09, 25 Mar 2007 Temat postu: "Człowiek z kamerą" |
|
|
Na ostatnich zajęciach z fotografii Marek puścił nam film radziecki z 1929 roku: "Człowiek z kamerą".
Przedstawia on radziecką metropolię (nie udało mi się dociec czy jest to Moskwa, czy Odessa, bo różnie piszą) widzianą oczami kamerzysty w ciągu jednego dnia. Są to luźno powiązane obrazy, począwszy od wczesnych godzin, kiedy na ulicach nie ma jeszcze żywego ducha, aż do godzin wieczornych. Widzimy szeroki przekrój ludzi z najróżniejszych warstw społecznych, w różnym wieku, podczas ich codziennych zajęć, czyli np. w pracy, w czasie rozrywki, uprawiania sportu, ale także na plaży nudystów (nie wiedziałam, że już wtedy takie były), albo w salonie piękności...
Uderzyła mnie aktualność tych obrazów, ówcześni ludzie tak naprawdę niewiele się różnili od nas. Tak samo pracowali, jeździli tramwajami, samochodami, tańczyli, opalali się, brali ślub i umierali. Może to oczywiste, ale ja gdy myślę o ludziach z przeszłości, zawsze mam wyobrażenie, że wtedy to żyło się zupełnie inaczej.
Na dodatek obrazowi towarzyszy muzyka współczesnej kapeli jazzowej "Cinematic Orchestra", co sprawia że jest on jakby bliższy naszym czasom.
Nie miałam wcześniej pojęcia, że już wtedy kręcono takie eksperymentalne filmy. Są w nim i efekty specjalne i bardzo fajne ruchy kamerą (momentami koles kręci po prostu z ręki!) no i bardzo ciekawe zdjęcia (głównie z tego powodu został nam pokazany).
Jedyny minus to jego długość. W pewnym momencie zaczyna się dłużyć, ale na szczęście krótko potem się kończy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez maj dnia Pon 17:41, 02 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maj
reżyser
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Nie 16:40, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Co do muzy z filmu - znalazłam jedną stronkę z recenzją.
[link widoczny dla zalogowanych]
Okazuje się, że bladego pojęcia nie mam o jazzie. Ostro koleś pojechał. Ale mi i tak sie podobała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
syla
reżyser
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Nie 18:32, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam takie starocie.Niestety rzadko sie zdarza okazja zeby obejrzec chociazby cos sprzed IIgiej wojny swiatowej, a i z tymi pozniejszymi tez jest problem.
Takie obrazy przywoluja sie w mojej glowie zrobione w sepii. Takie pozolkle stare pocztowki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maj
reżyser
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Nie 18:49, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
O, i tu byś sie zdziwiła, gdyż ten film jest daleki od takich wyobrażeń. Żadne sepiowe pocztówki. Fakt, film czarnobiały, ale nic z naftaliny i sentymentu, jak to zwykle bywa przy oglądaniu starych filmów. Raczej powiew "nowością" starych lat.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez maj dnia Pon 17:43, 02 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amairgen
amator
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz/ Poznań
|
Wysłany: Nie 20:51, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Można by wybrać się do jakiejś JAZZ CAFE lub na koncert jazzowy:D . Kto jest chętny;). Filmu niestety nie widziałem, a do starych czarno- białych nie bardzo mnie ciągnie;)... choć jeśli przypomina nasze realia to może były ciekawy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotrek C.
guru filmu
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Nie 22:28, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Na mnie film tez zrobil spore wrazenie, gdy go kiedys widzialem na warsztatach w ŁDK. I to tez byla wersja z muzyka Cineatic Orchestra. Podobno istnieje tez wersja z muzyka Micheala Nymana ("Fortepian"). Dokladnie tak jak pisze Maj: w ogle nie widac, ze t ostary film, super ujecia, pelna awangarda. Ja dzis pamietam poszczegolne obrazy, takie jak woda plynaca w elektrowni wodnej, jedno z pierwsyzch ujec jak pani otwiera oczy, jazda na motocyklu. Nudystow niestety (a moze na szczescie) sobie nie przypominam. Polecam obejrzenie filmu kazdemu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|